Jedenasty listopada to data, którą niewątpliwie zna każdy Polak. Tegoroczne Święto Niepodległości wybrzmiało tym głośniej w Polsce i świecie, gdyż obchodzimy setną rocznicę zakończenia pierwszej wojny światowej, a co za tym idzie – setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Nie każdy jednak wie, że wraz z odzyskaniem suwerenności zyskaliśmy coś więcej – Związek Harcerstwa Polskiego, który 1 listopada 1918 roku powołano do życia.
Aby uczcić te dwie godne pamięci rocznice, rzeszowscy harcerze rankiem 11 listopada b.r. uczestniczyli w uroczystej Mszy Świętej w Kościele Farnym, a później wzięli udział w dalszej części obchodów pod pomnikiem Leopolda Lisa-Kuli. Dokładnie w południe, cała Polska – z zachodu na wschód, z północy na południe – wyśpiewała Mazurek Dąbrowskiego.
Po apelu poległych oraz symbolicznych uderzeniach w dzwon ufundowany na stulecie Niepodległej, nadszedł czas na składanie wieńców. Kwiaty pod pomnikiem płk. Leopolda Lisa-Kuli złożyli: hm. Mariusz Bezdzietny, phm. Iwona Ryndak oraz phm. Anna Opalińska.
Na zakończenie uroczystej części dnia, drużyna reprezentacyjna hufca na czele z pwd. Tomaszem Szudrowiczem uczestniczyła w defiladzie.
Po zakończaniu uroczystości dwie grupy harcerzy, przeprowadziły sondę uliczną sprawdzającą wiedzę Rzeszowian z zakresu historii Polski. Za udzielenie poprawnej odpowiedzi na pytanie, można było zrobić sobie zdjęcie w ramce opatrzonej napisami związanymi ze stuleciem ZHP i Niepodległej.
Największą furorę zrobiło pytanie, jak Mickiewicz świętował odzyskanie niepodległości. Kto odgadnie, może być z siebie dumny! Możemy podpowiedzieć, że w tamtym czasie miał raczej sztywny nastrój.
A więc nowe stulecie Niepodległej Polski rozpoczęliśmy radosnym akcentem. Życzymy wszystkim Polakom, aby każdy dzień w Polsce, za którą nasi dziadkowie przelewali krew, przynosił wiele szczęścia, a harcerzom – aby nadal kultywowali pamięć o przeszłości oraz by nowe stulecie, nowa epoka, w którą właśnie weszła nasza Ojczyzna, przyniosła jeszcze więcej przygód na harcerskim szlaku!